Boki szafek na których z powodu wilgoci zaczęła łuszczyć się farba, zostały wyszlifowane papierem ściernym i obklejone wodoodporna, biała okleiną.
Fronty to przycięta na wymiar deska. Można zrobić to w supermarkecie budowlanym. Jeżeli deskę zakupimy na miejscu przycięcie jest w cenie. Przed malowaniem przody zostały wyszlifowane papierem ściernym. Deska wykonana była z drewna sosnowego, ponieważ takie są tańsze. Ja chciałam, aby moje miały kolor bukowy, dlatego pomalowałam je lakierobejcą w tym kolorze. Nadała ona pożądany kolor i zabezpieczyła drewno przed wilgocią.
Z kawałków deski, które mi zostały zrobiłam lampę nad lustro.
A na dokładkę moja koronkomania, czyli jak zmienić rzeczy banalne w niezwykłe kawałkiem bawełnianej koronki :)
Jeśli po sezonie truskawkowym zostały wam jeszcze koszyczki możecie je wykorzystać tak jak ja. Wystarczy uszyć wyściółkę z ulubionym wzorem, dołączyć wstążkę i mamy stylowy koszyczek.
Pozdrawiam serdecznie
Klaudia :)