wtorek, 20 listopada 2012

Drugie życie maselnicy :)

Mała przerwa spowodowana nadmiarem zajęć, ale dzisiaj krótki post o mojej ukochanej maselnicy :) Przez długi czas poszukiwałam ładnej białej lub kremowej maselnicy i nie uwierzycie miałam problem taką znaleźć... Aż pewnego dnia spojrzałam na moją starą, srebrna i postanowiłam ją poprostu przemalować :D

Poniżej skrót zdjęciowy z całej operacji i oczywiście zawsze pamiętajcie, aby przed malowaniem lakierem powierzchnię odtłuścić  i oczyścić  np. benzyną ekstrakcyjną lub alkoholem. Zapobiegnie to powstaniu pęcherzy. Ja nie miałam już benzyny dlatego zajrzałam do barku :D I jeszcze jedna podpowiedz która mi się nasuwa na myśl to nakładanie wielu cienkich warstw. Technika taka jest może bardziej czasochłonna, ale unikniecie zacieków, które powstają przy nadmiarze lakieru. Niestesy wiem to z doświadczenia :/



I pamiętajcie, że każdemu przedmiotowi możemy dać drugie życie :D

Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz